Przygotowanie podłoża pod parkiet
Nie tylko rodzaj drewna i deszczułek ma znaczenie. Jeszcze ważniejsze jest to, aby podłoże pod parkietem było właściwie przygotowane. Inaczej możemy zniszczyć sobie wszystko. Fachowiec musi sprawdzić, jakie mamy podłoże, jego wilgotność, równość lub nierówność, twardość i spoistość. Absolutnie nie można układać parkietu na podłożu niezwartym i pylistym, gdyż będzie to skutkowało przykładowo odspojeniem desek. W związku z tym najpierw potrzebne jest ugruntowanie podłoża – wyrównanie ewentualnych nierówności, niezwartości czy pylistości odpowiednimi masami samopoziomującymi czy gruntem wzmacniającym. Podłoże nie może też być zbyt wilgotne (powyżej 2%), w takim przypadku stosuje się grunty odcinające wilgoć. Prawdziwi fachowcy wiedzą, co zrobić z naszą podłogę, nie warto zabierać się za to samemu, chyba że odpowiednio się do tej pracy przygotujemy. Gdy nasze podłoże będzie suche, równe, zwarte, nie będzie pyliste ani nie gładkie, można zacząć kolejny etap. Jest nim ułożenie legarów, a na nich parkietu, bądź też bezpośrednio parkietu. Wszystko zależy od wysokości reszty podłóg w budynku czy mieszkaniu oraz od upodobań właścicieli, ale głównie od możliwości technicznych. Wykonawca oceni, jak zrobić, by zrobić dobrze.
