Nieruchomości a odpowiedzialność za szkody
Kiedy przychodzi zima każdy właściciel nieruchomości ma ręce pełne roboty. A to trzeba uruchomić piec, aby mieszkańcom nieruchomości było ciepło, a to dokończyć naprawę papy dachowej, która przeciekając zalewa mieszkańców ostatniego piętra nieruchomości, a to nie wspominając już o problemach związanych z koniecznością ściągania śniegu z posesji. Największym wyzwaniem dla właścicieli nieruchomości jest właśnie śnieg. To on uprzykrza im życie przez średnio 2 miesiące w roku. Osoby odpowiedzialne za ład i porządek w budynkach są zobowiązane wstać naprawdę dużo wcześniej niż wszyscy, aby odśnieżyć chodniki, posypać je solą czy skuć zwisające sople zagrażające bezpieczeństwu osób przechodzących w pobliżu budynków, gdzie występują. Taka osoba chciałaby jak najszybciej zapomnieć o tym okresie męczarni. Nie dość, że napocić się musi solidnie, to jeszcze codziennie nasłuchać się musi opinii kobiet w podeszłym wieku, gdzie niedokładnie posypał solą, a gdzie Kowalska zwichnęła sobie udo pięć lat temu. Sposobem na takie bolączki mogłyby być siatki ogrzewające pod chodnikami. Tutaj jednak pojawia się problem – kto powinien ponieść koszty montażu owej siatki. Wydaje się oczywistym, iż ma to być właściciel nieruchomości, jednak często chodnik należy już do miasta, a nie nieruchomości i tu leży olbrzymi problem.