Nieruchomość a problemy z przepisami

Od dawna wiadomo, że polskie prawo nie jest ani spójne, ani jasne dla przeciętnego człowieka. Przepis własności na nasze dzieci jest bardziej skomplikowane niż można sobie to wyobrazić. Przede wszystkim w sytuacji takiej, gdzie zmarł mąż, a jego rodzice byli pełnoprawnymi właścicielami ziemi i domu, w którym mieszkają dzieci zmarłego i jego żona. Jeżeli w takiej sytuacji nie ma testamentów poszczególnych zmarłych osób, czyli babki, dziadka i zmarłego męża, to sytuacja jest przegrana podczas walki o daną nieruchomość. Jeżeli natomiast babka, dziadek i zmarły mąż zostawili testamenty wówczas sytuacja jest w pięćdziesięciu procentach do wygrania. Stu procentowego zawłaszczenia nieruchomości moglibyśmy być pewni tylko w sytuacji, gdyby zmarły mąż byłby jedynakiem. Jeżeli natomiast posiadał brata czy siostrę wówczas konieczna jest sprawa w sądzie, na której owa siostra czy brat musi zrzec się swojej części po rodzicach. Jeżeli to nastąpi to matka z dziećmi stają się pełnoprawnymi właścicielami całej posesji. Jednak w sytuacji, kiedy nie ma zrzeczenia się następują dwa rozwiązania: albo spłacimy część rodzeństwa męża, albo musimy uznać ich prawo i zamieszkać razem z nimi w naszym domu. Takich przykładów komplikacji prawnych są tysiące a nawet miliony. Polskie prawo od dawna budzi wiele wątpliwości, zwłaszcza jeżeli chodzi o prawa do nieruchomości.

[Głosów:0    Średnia:0/5]