Gdzie można budować
Czasem wydaje nam się, że wpadniemy na pomysł pod tytułem „budujemy dom”, wynajmiemy ekipę budowlaną, zakupimy potrzebne materiały i już – można ruszać pełną parą z pracą na budowie. Otóż – nic bardziej mylnego. Zanim faktycznie będziemy mogli budowę rozpocząć, czeka nas wiele działań formalno-prawnych, z których musimy się wywiązać. Chodzi tutaj oczywiście o uzyskanie pozwoleń na budowę, ale także o właściwy dobór miejsca tejże budowy. Bo, jak się okazuje, to, gdzie budynek ma być zlokalizowany, odgrywa niemałą rolę i czasem właśnie z powodu niewłaściwie wybranego miejsca usytuowania potencjalnej budowli możemy nie dostać zgody na jej wykonanie. Chcemy mieć dom tuż przy samej rzece? Raczej mało prawdopodobne, żeby ktoś wyraził na to zgodę. Bo przecież jeżeli przyjdzie powódź czy chociażby intensywniejszy deszcz, który spowoduje podniesienie się poziomu wody, nie będzie możliwości, żeby nasz dom nie został zalany. A może marzy nam się postawienie domu na urwisku? No dobrze, a co będzie, kiedy urwisko to usunie się? A nasz dom razem z nim… Czasem bierzemy tylko pod uwagę malowniczość i wymyślność miejsca. O wiele ważniejsze jednak są tutaj względy bezpieczeństwa i wynikająca z nich czysta pragmatyka. I dobrze, że jest ktoś, kto może zweryfikować nasze „pomysły” w zakresie lokalizacji budynku, chroniąc nas przed błędami.
